Apeluję do Państwa o powołanie lokalnego przewoźnika
kolejowego w formie spółki z o.,o. lub S.A. w posiadaniu 100 % władz
samorządowych, wzorem na przykład spółki Szybka Kolej Miejska Sp. z o.o.
w Warszawie. Spółka ta działa na rynku już ponad 10 lat i zbudowała
przez lata podstawową sieć połączeń SKM.
To samo jest
możliwe w Państwa mieście. Należy powołać taką spółkę, umożliwić jej
pozyskanie środków na zakup taboru lub otrzymanie taboru będącego na
stanie władz województwa. Wszystko to już zdarzyło się podczas tworzenia
tzw. samorządowych spółek przewozowych.
Miejskie i
podmiejskie przewozy kolejowe w Polsce to rynek na którym sprawdza się
idea spółek tworzonych przez samorządy- realizują one swoje cele
nierzadko znacznie lepiej niż duża ogólnopolska firma komunalna-
Przewozy Regionalne. Po przejęciu niewielkich linii nierzadko, dzięki
lepszej jakościowo obsłudze, przewozy wzrosły do nieznanych wcześniej
rozmiarów. Kolej stała się rodzajem naziemnego pre-metra.
Wszystko
to stało się możliwe po zmianach przewoźników. Zapomniane linie ożyły
dzięki lepszej ofercie. Możliwe jest też rozpisanie przetargów na
obsługę poszczególnych linii. Władze samorządowe mogłyby się choć
przekonać, ile kosztuje uruchomienie danego systemu komunikacyjnego.
Często
okazuje się że nie wszystkie linie muszą być zelektryfikowane, by być
pełnoprawną koleją miejską. W Gdańsku na ukończeniu jest budowa
spalinowego systemu kolei miejskiej o nazwie Pomorska Kolej
Aglomeracyjna. Nie zawsze kolej spalinowa w relacji wewnątrzmiejskej
jest gorsza od elektrycznej, a zwłaszcza- nie zawsze jest droższa-
często jest to opcja dużo tańsza w realizacji. Niskie koszty realizacji
pomysłów są także istotne. Także kolej spalinowa może się dobrze
sprawdzić jako rodzaj naziemnego pre-metra.
Zachęcam i
apeluję o powołanie miejskiego, lokalnego przewoźnika kolejowego, który
przeprowadzi stosowne inwestycje w budowę sieci nowych przystanków lub
skoordynuje te wysiłki. Kolej miejska może powstać także w wersji
częściowo spalinowej- lub - w całości spalinowej, nawet jeśli tylko
niewielkie odcinki sieci nie są zelektryfikowane. Liczy się także tempo
realizacji inwestycji.
Kolej miejska pozwala przejąc
nawet do 40 % i 50 % ruchu miejskiego, jak w niektórych miastach i
aglomeracjach świata. W Polsce kolej pasażerska niemalże nie istnieje,
często cudem tylko ocalały nieużywane od lat, porzucone torowiska.
Często- nadal możliwa jest ich odbudowa, tak samo jak w Gdańsku, gdzie
kolej miejską po prostu odbudowano od zera.
Takie
inwestycje są często konieczne, ale pokazują że koleje można- nadal
odbudować. Podejmijmy ten wysiłek chociażby z okazji rocznicy 170 lat
uruchomienia w Polsce kolei pasażerskiej. Po 170 latach system kolejowy w
niemalże niczym nie przypomina systemów kolejowych Europy Zachodniej.
Nie służy niemalże pasażerom, poza relacjami regionalnymi nie odgrywa
niemal żadnej roli w przewozach miejskich, mimo że na zachodnie Europy
powstały setki systemów kolei miejskich w aglomeracjach, oferujących
przewozy nierzadko z częstotliwościami co kilka minut.
Ta erupcja systemów premetra nie byłaby możliwa bez wielości przewoźników, mnogości nowych spółek na rynku przewozowym.
W Berlinie kolej miejska S-bahn przewozi rocznie
414 mln pasażerów (por. informacja prasowa [1]). Najważniejsza część systemu transportu publicznego
miasta
- nie działa. W Polsce kolej
pasażerska praktycznie zupełnie zanikła, niemal nie funkcjonuje,
przewozi mniej pasażerów- w całości- niż system podmiejski jednego tylko
Berlina, mimo
że:
- dworzec jest usytuowany blisko centrum
miasta
- istnieje sieć przystanków korzystnie obejmująca dużą część samego
miasta jak i aglomeracji
- w przeszłości przewozy podmiejskie w Polsce prowadzono nawet z 20-minutową częstotliwością
Przyczyną dla której kolej miejska w Polsce nie funkcjonuje, jest tylko i
wyłącznie- polityka władz
miasta- władz, co
należy podkreślić- wrogich
transportowi publicznemu, który ewidentnie nie działa, czego świetnym
przykładem jest los kolei miejskiej. Spośród większych miast Polski, w
tym mieście ma się ofertę przewozową nieobsługującą potoków pasażerskich
na terenie
miasta. W Krakowie,
Warszawie, Gdańsku te problemy rozwiązano, tworząc wyspecjalizowanych
przewoźników skoncentrowanych na obsłudze ruchu stricte miejskiego i
podmiejskiego.
Apeluję do
Radnych Miasta o powołanie Kolei Miejskiej,
wbrew ewentualnej - zapewne krytycznej (jak sądzę) opinii części
polityków. Zachęcam po
podjęcia wysiłków mających na celu uruchomienie konkurencyjnego
projektu: Kolei Miejskiej.
Kolej miejska w Warszawie funkcjonuje nie dlatego, że władze województwa
uruchomiły projekt Kolei Mazowieckich. Powstała prze 10 laty jako
osobna spółka będąca własnością władz
miasta. Trójmiejska kolej SKM
powstała także jako osobna, wydzielona spółka, realizując połączenia
prawie tylko w obszarze ścisłej aglomeracji.
Kolej regionalna powinna pozostać osobnym przewoźnikiem na
rynku, zaś władze
miasta powinny powołać kolejnego przewoźnika, Kolej Miejską, po to by móc uruchomić kolej SKM wzorowaną na
berlińskim systemie kolei miejskiej.
Przewozy Regionalne- ta komunalna spółka obsługuje ruch regionalny. Nawet nazwa tego przewoźnika nie sugeruje, że
przewoźnik ma coś wspólnego z aglomeracją, podczas gdy świadczone przez
ten podmiot usługi mają raczej marginalny charakter w całości systemu
transportowego aglomeracji i być może dotyczą zaledwie promili całości
ruchu. Można tak wnioskować ze statystyk przewiezionych pasażerów.
Aby kolej miejska zafunkcjonowała, pociągi powinny kursować co
10- 20 minut, ze stałymi częstotliwościami. Aby tego dokonać, władze
miasta powinny czerpać wzór z Warszawy lub Trójmiasta, gdzie działają
wyspecjalizowani przewoźnicy oferujący usługi przewozowe z wysokimi
częstotliwościami, a rozkład ma charakter cykliczny.
Zachęcam do powołania nowego podmiotu gospodarczego, nowego przewoźnika,
który realizowałby przewozy o charakterze SKM na terenie
miasta oraz być może- w relacjach do miast satelickich.
Apeluję o rozróżnienie między koleją regionalną a szybką koleją miejską- z czym w
chwili obecnej projekt spółki "przewozy Regionalne" nie ma niemal nic wspólnego. Polityka władz
miasta zorientowana na rozwój transportu miejskiego w mojej ocenie
powinna dawać pierwszeństwo kolei typu SKM, która przecież możliwa jest w mieście.
Na kolei miejskiej powinno zależeć
władzom miasta, ale w chwili obecnej- w żadnym stopniu to nie ma miejsca.
Władze
miasta są wrogie tej formie transportu, czego najlepszym dowodem
jest stan oferty przewozowej na terenie miasta, zdecydowanie gorszy w
skali kraju spośród miast tej wielkości. Jako media oceniamy fakty, takie jak aktualny stan połączeń.